poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Przypomnijmy o Rotmistrzu po Katyniu

Narodowa tragedia, jaka wydarzyła się w 70. rocznicę Zbrodni Katyńskiej, nadała Sprawie, o którą walczymy głębszy wymiar. Z woli Opatrzności słowo "Katyń" wryło się w świadomość mieszkańców globalnej wioski. Czy po doświadczeniach sprzed roku i po tym, co zdarzyło się 10 kwietnia pod Smoleńskiem, Europa uhonoruje świętem 25 maja Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem? Czy w tej szczególnej chwili, w sprawie, którą poparły kolejne ważne instytucje, europosłów stać na współpracę ponad podziałami?

CZĘŚĆ I.

Składając hołd uczestnikom smoleńskiej tragedii i wyrazy współczucia ich bliskim i przyjaciołom, łączę się w nadziei z tym, którzy sądzą, że owa – jakże szczególna w sensie symbolicznym – ofiara, zaowocuje narodową jednością. I nie tylko na poziomie emocji, ale również w konkretnej pracy na rzecz dobra wspólnego.

O tym, czy są to nadzieje płonne, uczestnicy zainicjowanej w styczniu 2008 r. akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") przekonają się bardzo szybko.

Namacalnym dowodem w tej mierze będą działania (lub zaniechania) polityków.

Ważny sprawdzian czeka nas 14 kwietnia b.r. Tego dnia prezydium Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego AFET zaopiniuje, i ewentualnie skieruje pod obrady całej komisji, projekt Zalecenia do Rady Europejskiej złożonego 10 lutego 2010 r. w sprawie ustanowienia 25 maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

Szczegóły dot. wspomnianego projektu dostępne są np. pod adresem: "Sprawa rotmistrza Pileckiego wraca do PE"

(dopisane 19.04.2010) Termin decyzji z 14 przesunięto na 27 lub 28 kwietnia b.r. Więcej o tym: "Sprawa Pileckiego w zawieszeniu"

(dopisane 24.04.2010) Rodacy z kraju i zagranicy zwrócili się do polskich europosłów o zaangażowanie: "Polacy europosłom o rtm.Pileckim"

(dopisek z 29.04.2010) Sprawę Rotmistrza w Parlamencie Europejskim rozstrzygnie Konferencja Przewodniczących: "Walka o Pileckiego w PE trwa"

(dopisane 8.05.2010) 13 maja w całej Polsce odbędą się Marsze Rotmistrza. Zobacz: "Urodziny Rotmistrza Pileckiego"

(dopisek z 13.05.2010) Tuż przed Marszami Rotmistrza: "Przypomnijmy o Rotmistrzu 13 maja 2010"

Zanim do tej kwestii odniosę się szerzej, parę słów o tych, którzy od nas odeszli.

Wśród 96 ofiar lotniczej katastrofy, obok Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wraz Małżonką i ostatniego Prezydenta Rzeczypospolitej na Uchodźstwie, nie zabrakło wybitnych Polaków, na których wsparcie mogli liczyć uczestnicy akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki").

Szczególny hołd składam Panu Januszowi Kochanowskiemu – Rzecznikowi Praw Obywatelskich, Jego Eminencji Księdzu Generałowi Tadeuszowi Płoskiemu – Biskupowi Polowemu Wojska Polskiego Księdzu Profesorowi Ryszardowi Rumiankowi – Rektorowi Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Panu Tomaszowi Mercie – Podsekretarzowi Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Panu Sławomirowi Skrzypkowi – Prezesowi Narodowego Banku Polskiego.

List ś.p. Doktora Janusza Kochanowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich:

11 lutego 2010

Szanowny Panie

Pragnę bardzo serdecznie podziękować Panu Prezesowi za informację o tym, że poseł PE Tomasz Poręba złożył projekt zalecenia do Rady UE w sprawie ustanowienia 25 maja – rocznicy egzekucji rotmistrza Witolda Pileckiego – Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

To radosna nowina i wielki krok na drodze do właściwego uczczenia jednego z naszych największych patriotów i wojowników o wolność. To również szansa na docenienie niezłomnej postawy bardzo wielu osób wałczących z totalitaryzmem w całej Europie.

Gratuluję Panu sukcesu, wiem jak wiele zrobił Pan dla tej sprawy. Proszę zawsze liczyć na moje wsparcie.

serdecznie pozdrawiam
Janusz Kochanowski



List ś.p. Biskupa Polowego Wojska Polskiego z 11 kwietnia 2008 r.



List ś.p. Podsekretarza Stanu w MKiDN z 28 marca 2008 r.



List ś.p. J.M.Rektora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego z 13 października 2008 r.




3 lutego b.r. w Tarnowie, podczas uroczystej promocji wydanej przez NBP monety z wizerunkiem rtm.Pileckiego, dziękowałem ś.p. Prezesowi Narodowego Banku Polskiego za pozytywne ustosunkowanie się do prośby Fundacji Paradis Judaeorum. A także za to, że oparł się był naciskom dyrekcji Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, które próbowało zablokować wydanie monety z Rotmistrzem z okazji 65. rocznicy oswobodzenia KL Auschwitz. Więcej na ten temat: "Monety z rtm.Pileckim miało nie być" (zob. także "Odwołać dyrektora Muzeum Auschwitz" ).

Obok ofiar katastrofy lotniczej, chcę w tym miejscu wspomnieć także zmarłego przedwcześnie w dn.25 marca b.r. ś.p. Pana Waldemara Rekścia – patriotę, społecznika, publicystę, który wspierał naszą inicjatywę i jak mało kto zdawał sobie sprawę z jej potencjalnych, dalekosiężnych skutków.

Oby niespodziewane odejście tak wielu wspaniałych Polaków, pomogło nam, żyjącym odnowić w samych sobie szacunek dla tego, co naprawdę ważne. Cześć ich pamięci.


CZĘŚĆ II.

Jak wspomniałem, 14 kwietnia b.r. prezydium Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego AFET opiniuje do dalszych prac projekt Zalecenia dla Rady Europejskiej, wniesiony 10 lutego przez grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKiR).

Wypada w tym kontekście wspomnieć o istotnych faktach. Postarałem się otóż, aby idea akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") i najważniejszy z jej celów – ustanowienie 25 maja Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem w Unii Europejskiej również w obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego, stały się bliskie ważnym postaciom w strukturach unijnych oraz ważnym instytucjom. Przypomnę, że jeszcze w poprzedniej kadencji z poparciem idei ustanowienia 25 maja świętem Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem wystąpili m. in.: grupa Unia na Rzecz Europy Narodów, prof. Jerzy Buzek, Komisja Europejska, a także Prezydent Republiki Czeskiej (szczegóły w poprzednich materiałach na stronie www.michaltyrpa.blogspot.com ).

W ostatnich miesiącach otrzymałem również odpowiedzi ze strony Hermana Van Rompuy – Przewodniczącego Rady Europejskiej oraz Jose Enrique Serrano Martineza – Dyrektora Gabinetu Premiera Hiszpanii, kraju, który w obecnym półroczu sprawuje prezydencję w Unii Europejskiej:





(Tłumaczenie: "Szanowny Panie Tyrpa, z polecenia Premiera, potwierdzam otrzymanie listu, który Pan mu wysłał informując go o kampanii „Przypomnijmy o Rotmistrzu (Witoldzie Pileckim)” prowadzonej przez fundację pod Pana przewodnictwem i która ma na celu ustanowić 25 maja międzynarodowym dniem pamięci o nim, celem upamiętnienia tego bohatera Auschwitz, i ogólnie, wszystkich obywateli europejskich, którzy przeciwstawiali się totalitaryzmowi podczas II Wojny Światowej i w latach następnych. Bardzo Panu dziękuję za przesłanie tego listu i zapewniam, że przekażę jego treść (treść tej inicjatywy) i nie wątpię, że postulaty tej inicjatywy zostaną należycie uwzględnione. Z poważaniem, [podpis]")

W dniu 27 lutego b.r. drogą emailową wystosowałem list do niepolskich posłów do Parlamentu Europejskiego z Europejskiej Partii Ludowej, Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy, Europy Wolności i Demokracji oraz posłów niezrzeszonych. Opisawszy akcję pod hasłem "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") i załączywszy skany wybranych dokumentów, zwróciłem się m. in. do szefów grup o poparcie projektu ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

W połowie marca od przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej (Europejskich Demokratów), otrzymałem email z podziękowaniami za informację o naszej akcji oraz zapewnienie, że projekt będzie brany pod uwagę w pracach grupy politycznej EPP:

DAUL Joseph joseph.daul @ europarl.europa.eu
15 marca 2010 17:42

Dear Mr Tyrpa,

Mr Joseph Daul would like to thank you for your letter and the information you sent on the "Let's Reminisce About Witold Pilecki" project which will be taken into consideration in the EPP Group work.

Best regards,
Eleni Diamantoudi
Secretariat of Mr Joseph Daul


Niestety Martin Schulz (Socjaliści i Demokraci), Guy Verhofstadt (Liberałowie i Demokraci), Nigel Farage (Europa Wolności i Demokracji), ani posłowie nie zrzeszeni, nie zechcieli odpisać. Istotne jest to, że szczegółowe informacje na temat naszego projektu są im od dawna znane.

Sądzę, że teraz, po narodowej tragedii Polaków, w której zginął Prezydent Rzeczypospolitej, ten, który odznaczył Rotmistrza pośmiertnie Orderem Orła Białego, wrażliwość zagranicznych polityków i ich życzliwość względem trwałego wprowadzenia Witolda Pileckiego i innych Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem w pamięć Europy, wydatnie wzrośnie.

Wierzę, że los Bohatera, który poniósł śmierć z tych samych powodów i w ten sam sposób, co tysiące polskich oficerów w Katyniu, stanie się ważnym punktem odniesienia dla wszystkich Europejczyków.

CZĘŚĆ III.

Jeszcze przed świętami Wielkiejnocy podjąłem starania o pomoc ze strony dziesięciorga polskich posłów do Parlamentu Europejskiego. Listy z prośbą o przekonanie koordynatorów Komisji Spraw Zagranicznych AFET wystosowałem pocztą poleconą, a następnie kilkakrotnie powtórzyłem drogą internetową, do 10 europosłów. Pięciorga z Lewicy: Lidii Geringer de Oedenberg, Wojciecha Olejniczaka, Adama Gierka, Marka Siwca i Janusza Zemke. I pięciorga Europejskich Demokratów: Danuty Hubner, Jerzego Buzka, Jacka Saryusz-Wolskiego, Jarosława Kalinowskiego i Jarosława Wałęsy. Przedstawiam przykładowo jeden z listów:



Od asystentów wymienionych europosłów uzyskałem zapewnienie, że adresaci zapoznali się z treścią nadesłanej przeze mnie korespondencji. Deklarację realnych działań na forum AFET otrzymałem jedynie ze strony Danuty Hubner i Lidii Geringer de Oedenberg (telefonicznie o włączeniu się w prace zapewnił także asystent Jacka Saryusz-Wolskiego). Oto te odpowiedzi:

Radek S Ciszewski r.ciszewski @ danuta-hubner.pl
6 kwietnia 2010 12:32

Szanowny Panie,

w imieniu Pani Profesor Danuty Hübner pragnę potwierdzić gotowość i chęć do zaangażowania się w sprawie ustanowienia dnia 25 maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.
Z wyrazami szacunku,
Radek Ciszewski


Biuro Poselskie Lidii Geringer biuro @ lgeringer.pl
8 kwietnia 2010 10:38

Szanowny Panie,

Postać rotmistrza Witolda Pileckiego oraz jego heroiczna postawa są stanowczo zbyt słabo znane w Europie. Uważam, że należy pielęgnować pamięć o wielkim polskim Patriocie oraz Bohaterze zmagań z totalitaryzmami XX wieku. To bardzo ważne, że z ogólnoeuropejską inicjatywą w tej sprawie wystąpiła polska organizacja pozarządowa – Fundacja Paradis Judaeorum. W pełni popieram inicjatywę, by 25 maja był obchodzony jako Europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Będę się także kontaktować z prezydium AFET-u z całego serca popierając Państwa inicjatywę.

Nasz system pracy w Parlamencie Europejskim opiera się na podziale na poszczególne Komisje, moją domeną jest prawo europejskie i w Komisji JURI mam realny wpływ na podejmowane decyzje, sugeruję zatem by na razie skupić się na posłach z Komisji AFET, największej zresztą w PE Komisji, ponieważ ci posłowie naprawdę będą o inicjatywie decydować. Dopiero po pozytywnym głosowaniu w AFET, zostanie ona poddana głosowaniu na sesji plenarnej.

Doceniając Pana zaangażowanie, pozostaję z wyrazami szacunku

Lidia Geringer de Oedenberg


O ogólnym poparciu (jednak bez odniesienia się do meritum prośby) zapewnił mnie asystent posła Jarosława Wałęsy. Asystent Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego obiecał przesłanie odpowiedzi prof.Jerzego Buzka (do chwili opublikowania niniejszego materiału, odpowiedź ta nie nadeszła).

Z kolei posłowie Olejniczak, Siwiec, Gierek i Kalinowski – najwyraźniej uznali, że sprawa, o której informowałem ich pismem poleconym, kilkoma emailami oraz telefonicznie (za pośrednictwem asystentów) należy do kategorii nieistotnych. A w związku z tym, że wypada im na korespondencję nie odpowiadać wcale…

Natomiast chwilę uwagi należy poświęcić odpowiedzi, jaka nadeszła ze strony posła Janusza Zemke:

ZEMKE Janusz janusz.zemke @ europarl.europa.eu
9 kwietnia 2010 16:34

Szanowny Panie Prezesie,

Z upoważnienia posła Janusza ZEMKE, uprzejmie dziękuję za korespondencję dotyczącą poparcia projektu zalecenia dla Rady w sprawie ustanowienia 25 Maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, która została w ostatnim czasie złożona w Parlamencie Europejskim przez grupę polityczą Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKiR).

Już wstępna analiza tego dokumentu prowadzi do wniosku, że dalsze prace nad tą inicjatywą stoją pod poważnym znakiem zapytania. Kluczowe są tu niestety kwestie formalne, które inicjatorzy wniosku – zdaje się – zupełnie pominęli, bądź po prostu zignorowali.

Omawiany projekt zalecenia dla Rady został wniesiony na podstawie przepisu regulaminu PE (art. 121), który stanowi, że tego rodzaju wnioski mogą dotyczyć wyłącznie kwestii objętych tytułem V Traktatu o Unii Europejskiej (tj. działań zewnętrznych Unii oraz Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa). Mając na uwadze, że ustanowienie dnia pamięci wykracza poza wymieniony zakres, należy stwierdzić, że w omawianym przypadku do osiągnięcia celu dobrano jednoznacznie nieadekwatny środek.

Proszę zatem wyjaśnić, w jaki sposób mamy skutecznie argumentować na rzecz skierowania takiej inicjatywy do dalszych prac parlamentarnych, skoro pod względem formalno-prawnym jest ona niedopuszczalna od samego początku? Czy Pana zdaniem, tego rodzaju działanie posłów EKiR, którzy wystąpili z de facto pozorną inicjatywą zasługuje na aprobatę? Przecież, jako parlamentarzyści, działają oni na podstawie oraz w ramach regulaminu PE, i musieli od początku doskonale zdawać sobie sprawę, że omawiany wniosek nie ma możliwości dojścia do skutku. No, może wyłącznie poza wymiarem politycznym w skali krajowej, gdyż potem cała sytuacja zostanie przedstawiona zapewne tak, że oto posłowie EKiR wyszli naprzeciw słusznym oczekiwaniom kierowanej przez Pana fundacji, a fiasko tej inicjatywy jest owocem złych intencji polityków pozostałych frakcji.

Osobiście zapewniam Pana, że motywy przyświecające dążeniom do ustanowienia europejskiego dnia pamięci o bohaterach walk z totalitaryzmami są dla mnie jasne i słuszne. Dlatego pragnę Pana uprzejmie poinformować, że w kwietniu ubiegłego roku, Parlament Europejski – po przeprowadzeniu debaty – przyjął rezolucję w sprawie świadomości europejskiej i totalitaryzmu (P6_TA 2009/0213), gdzie w sposób jednoznaczny i stanowczo potępione zostały tego rodzaju reżimy, oddano cześć i szacunek dla ich ofiar, jak również hołd wszystkim, którzy walczyli przeciwko tyranii i uciskowi.

Ponadto Parlament Europejski wezwał adresatów rezolucji, w tym m. in. parlamenty państw członkowskich, do ustanowienia dnia 23 sierpnia ogólnoeuropejskim dniem pamięci ofiar wszystkich reżimów totalitarnych i autorytarnych.

Z poważaniem,

Marek Tomczyk, asystent


Słowo komentarza. Próby "zastępowania" postulowanego przez nas, majowego święta Bohaterów przez sierpniowe święto Ofiar totalitaryzmów napawają głębokim smutkiem. Jako że obszernie omawiałem te sprawy rok temu, pozwolę sobie niniejszym odesłać pana Marka Tomczyka do tekstu mego wystąpienia z 25 maja 2009 r. w Collegium Norwidianom KUL, pt. "Witold Pilecki – polskość w godzinie próby" .

Przyznam natomiast, że zaskoczyło mnie, iż domniemana wada prawna Zalecenia, o której wspomina asystent posła Zemke, nie została dostrzeżona ani przez posłów EKiR, którzy projekt wnieśli, ani przez członków innych grup, którzy zaangażowali się w jego popieranie. Przegląd obowiązujących przepisów prawa europejskiego, nie rozwiał istniejących wątpliwości.

Jeśli poseł Zemke i jego asystent mają rację w tym sensie, że podstawa prawna przyjęta w projekcie Zalecenia (art. 121 Regulaminu PE) definitywnie niweczy szanse powodzenia, czy miałoby to oznaczać, że tacy posłowie, jak Tomasz Poręba nie znają unijnego prawa, zaś Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy świadomie wnieśli ów projekt w formie, która z góry przesądza o jego porażce?

Osobiście trudno jest mi wziąć za dobrą monetę podobną hipotezę. Być może w trakcie procedowania zostanie przyjęta inna podstawa prawna?

Wziąwszy pod uwagę dwa lata nie zawsze krzepiących doświadczeń, trudno jednak w tym kontekście nie zapytać: komu zależy na tym, aby zasadniczego celu oddolnej inicjatywy obywatelskiej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") – ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem – nie udało się zrealizować?

W chwili, gdy piszę te słowa, w przeddzień decyzji AFET, w tak doniosłym momencie dziejowym, który przeżywamy, nie opuszcza mnie wszakże nadzieja, że w sprawach naprawdę ważnych (a ta, o którą walczymy do takich przecież należy!), wszystkich Polaków, w tym naszych przedstawicieli w instytucjach Unii Europejskiej, stać nie tylko na wzniosłe deklaracje, ale i na konstruktywną, uwieńczoną sukcesem, współpracę.


CZĘŚĆ IV.

Na wyniki prac naszych przedstawicieli w Brukseli i Strasburgu z uwagą patrzą nie tylko byli więźniowie KL Auschwitz oraz ponad siedmiuset internautów z całego świata, którzy podpisali apel do europosłów z września ubiegłego roku:

www.petycje.pl/4376

W ostatnich miesiącach, nasze przywracanie pamięci o Rotmistrzu poważnie zwiększyło zakres. Sukcesem na skalę lokalną jest nadanie imienia Rotmistrza Witolda Pileckiego jednemu z placów w stolicy Górnego Śląska:



Radością napawa pozyskanie dla akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" tak ważnych instytucji, jak Krajowa Rada Notarialna, Związek Miast Polskich i Związek Powiatów Polskich:







O naszych działaniach dowiedział się także Związek Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej:



CZĘŚĆ V.

Nadzieję, iż 25 maja zostanie ustanowiony europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem podziela wielu najwyższych rangą przedstawicieli samorządu terytorialnego. Oto pisma nadesłane przez Marszałków Województw:






























CZĘŚĆ VI.


Sprawa, o którą walczymy spotkała się również z uznaniem ze strony Wojewodów:

































CZĘŚĆ VII.

Być może kiedyś doczekamy się wprowadzenia "Raportu Witolda" do kanonu lektur szkolnych w UE (o co Fundacja Paradis Judaeorum stara się od początku 2008 r.)

Jeszcze na przełomie ubiegłego i obecnego roku informacje o akcji przesłałem do kilkuset szkół (liceów, techników, gimnazjów i zespołów szkół) w całym kraju.

W dziele popularyzacji "Raportu Witolda" zyskaliśmy ważnych sojuszników w Kuratoriach Oświaty z Lublina, Łodzi, Gorzowa Wielkopolskiego, Białegostoku, Poznania, Olsztyna, Rzeszowa, Katowic i Krakowa. Szefowie wymienionych placówek zareagowali życzliwie na zaproszenia, jakie na początku roku skierowałem do wszystkich kuratoriów w kraju i poinformowali podległe sobie podmioty o akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu".

Naturalnie i w tym przypadku pozytywny stosunek do naszych postulatów nie był czymś oczywistym. Świadczą o tym również następujące pisma:













Szczególną radością napełnia aktywność "starych" uczestników, ale także włączenie się w "przypominanie o Rotmistrzu" nowych środowisk i organizacji społecznych z kraju i zagranicy. Entuzjazm i zaangażowanie niektórych osób, pozwalają wierzyć, że praca na rzecz odbudowy narodowej pamięci jest dobrem cennym i żywym, i że jako takie, na szczęście nie zostało ono jeszcze upolitycznione, upartyjnione i skomercjalizowane.

Anonsowałem wcześniej, iż 30 października 2009 r. przesłałem zaproszenie do Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jak się okazało, jedynym przedstawicielem tej prestiżowej instytucji, który zechciał udzielić odpowiedzi jest Prezes Oddziału Śląskiego SDP Tomasz Szymborski:



Ponieważ byłem o to pytany, dla porządku informuję, że pomimo wielomiesięcznych starań niżej podpisanego, moralnego wsparcia akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") odmówiły takie instytucje, jak Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność", Naczelna Rada Adwokacka, Naczelna Izba Lekarska oraz Związek Podhalan.

Spełnienia naszego postulatu po raz kolejny odmówiła Poczta Polska:



Fiaskiem zakończyły się również próby nawiązania współpracy z lokalną inicjatywą "Tak dla Pileckiego", której uczestnicy zabiegali o nadanie imienia Rotmistrza bulwarowi we Wrocławiu (szerzej na ten temat: "Witold Pilecki – tylko dla Wrocławia?" )

Otwarta pozostaje kwestia współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Od lutego Fundacja Paradis Judaeorum stara się m. in. o umieszczenie na stronie internetowej Ambasady RP w Tel-Awiwie linku do adresu, pod którym od niemal 2 lat dostępny jest angielski przekład "Raportu Witolda" (zob. "Przypomnijmy o Rotmistrzu w MSZ" ).

Wspomniane okoliczności pozwalają tym więcej doceniać moralne wsparcie ze strony tych, którzy go udzielili. Ludziom dobrej woli i szerokich horyzontów, raz jeszcze dziękuję. Wszystkich, którzy chcieliby do nas dołączyć, serdecznie zapraszam (kontakt: michal.tyrpa @ gmail.com ).


CZĘŚĆ VIII.

Zaprezentowane informacje i dokumenty ukazują jak bardzo, pod pewnymi względami, współczesna Polska jest krajem zróżnicowanym. Stanowią również dowód, że cele i dokonania akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) spotkały się z szerokim rezonansem.

Dają także podstawę, by sądzić, że istnieją szanse, iż niebawem „Raport Witolda” przestanie być tekstem nieznanym i nie czytanym, zaś ulicę lub plac noszący imię rtm.Pileckiego będzie można znaleźć w każdym polskim mieście.

Pozwalają wreszcie przypuszczać, że jeżeli tym razem nasi przedstawiciele staną na wysokości zadania, europejski dzień pamięci o Bohaterach, w sposób pozytywny i trwały wpłynie na świadomość Polski, Europy i świata.

Do 25 maja 2010 pozostało dokładnie sześć tygodni.

Czy tego dnia będziemy obchodzić po raz pierwszy Międzynarodowy Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem?

Czy tym razem politycy spełnią pokładane w nich nadzieje i dobrze wykorzystają czas?

Ten szczególny czas nieoczekiwanych Narodowych Rekolekcji..

Odwiedź profil akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") w serwisie FaceBook.

kontakt: michal.tyrpa [at] gmail.com
-