sobota, 11 grudnia 2010

Przypomnijmy o Rotmistrzu wolontariusze!

W dzień Świętego Mikołaja 2010 obchodziliśmy w Lubinie Święto Dobroci. Pół roku przed jubileuszem 110. rocznicy urodzin Witolda Pileckiego, Fundacja Paradis Judaeorum zwróciła się o pomoc w zbieraniu podpisów pod petycją w sprawie europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

Czy współczesnych Polaków stać na bodaj najmniejszy gest w sprawie ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem?
javascript:void(0)
Czy znajdzie się milion osób gotowych złożyć podpis pod apelem do europosłów?

Czy pojawią się nowi wolontariusze, którzy zechcą pomóc w zbieraniu podpisów?

W połowie grudnia 2010 r. odpowiedź na powyższe kwestie nadal nie jest przesądzona. Najwięcej w tej mierze zależy od tzw. zwykłych ludzi. Od osób, którym zależy na realizacji celów akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu". Od ludzi dobrej woli, których stać na coś więcej, niż oglądanie się na innych.


(Rysunek ucznia ZSZiO w Lubinie)


Zebranie miliona podpisów do 13 maja 2011 to zadanie ambitne. Tym bardziej, że Sprawa, o którą od 3 lat walczymy nie może liczyć na wsparcie ze strony naturalnych (wydawało by się) sojuszników, ani na zainteresowanie środków masowego przekazu.

Najwyraźniej fakty, jakie składają się na historię dotychczasowych działań pod hasłem "Przypomnijmy o Rotmistrzu" są przez większość mediów źle widziane i/lub zaliczane do kategorii nieistotnych. W konkurencji z doniesieniami o partyjnych roszadach i plotkami ze świata celebrytów, nasza apolityczna inicjatywa obywatelska nieustannie przegrywa. Brak zainteresowania dziennikarzy nie ma jednak nic wspólnego z ich brakiem wiedzy. Konsekwentnie, od stycznia 2008 r., redakcje mediów informowane są o postępach naszej akcji mailowo, telefonicznie i listownie. Nowiny publikowane są w popularnych portalach dyskusyjnych (zob. np. Salon24.pl ) i serwisach społecznościowych (zob. Facebook ).

Temat pojawia się w doniesieniach agencji prasowych. W zeszłym roku pisała o naszej akcji Katolicka Agencja Informacyjna. W okolicach tegorocznego Święta Niepodległości ukazały się depesze Polskiej Agencji Prasowej. Pierwszą opublikowano 5 listopada 2010 r, vide: Akcja społeczna "Przypomnijmy o Rotmistrzu"

Drugą – dwa tygodnie później:



Dopiero w tym kontekście widać, jak bardzo cenna dla powodzenia naszej Sprawy jest nie tylko dobra wola, ale przede wszystkim inicjatywa własna. Jak wiele zależy od tego, czy każdego z nas stać będzie np. na pozyskanie kolejnych sygnatariuszy apelu, który dotyczy europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

Powtórzę: petycję można podpisywać w Internecie:

http://www.petycje.pl/4376


Ponieważ jednak wielu z naszych znajomych, którzy – jak można się domyślać – także chcieliby złożyć podpis pod petycją, nie korzysta z Internetu; zachęcam do wydrukowania petycji i zbierania podpisów na formularzu, który można pobrać stąd:

Petycja dot.europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem - formularz do wydrukowania

W połowie listopada i na początku grudnia b.r. zwróciłem się do instytucjonalnych uczestników naszej akcji (vide – lista na końcu materiału) z prośbą o pomoc zebraniu miliona podpisów na Urodziny Rotmistrza. Większość z adresatów do tej pory nie znalazła czasu na udzielenie odpowiedzi. Tym bardziej cieszy oficjalne przystąpienie do akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") Ośrodka KARTA, a także pismo przesłane emailem z Głównej Kwatery Harcerek Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej:


A więc da się… Zwracam na to uwagę malkontentom, zawistnikom i leniom, którzy sami nie kiwnąwszy palcem, często chętnie udzielają rad innym, nie szczędząc przy tym niekoniecznie sprawiedliwej krytyki… Dziękując Druhnie Harcmistrzyni za krzepiący przykład, raz jeszcze pragnę podziękować Związkowi Harcerstwa Rzeczypospolitej za dotychczasowy wkład w naszą – wspólną! – akcję.

Od 11 listopada 2010 r. na stronie www.michaltyrpa.blogspot.com można zapoznać się z pokłosiem konkursu na esej/artykuł/utwór na temat „Rotmistrz Witold Pilecki – dla mnie, dla Polski, dla świata”. Gorąco zachęcam do zapoznania się z wszystkimi trzydziestoma pięcioma pracami, które zgłoszono do udziału w konkursie. W moim najgłębszym przekonaniu, nie tylko te, które spotkały się z uznaniem Jury, pomagają zrozumieć znaczenie dziedzictwa Rotmistrza i stanowią ważny wkład w naszą akcję społeczną.

Nie wiemy jaki los czeka projekt ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. W grudniu 2010 r. nic nie jest jeszcze przesądzone. Jedno wszakże chcę z całą mocą podkreślić: zarówno europosłowie – polscy i nie tylko, jak i wysocy urzędnicy unijni (zob. dokumentację akcji z ostatnich miesięcy), naczelne i centralne urzędy w Polsce, administracja rządowa i samorządowa, kuratoria, instytucje społeczne i te odpowiedzialne za narodową pamięć, partie polityczne oraz media, zostały wielokrotnie i skutecznie poinformowane, jakie są cele akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") i co w ciągu bez mała 3 lat udało się w jej ramach osiągnąć.

Jeśli Sprawa, o którą walczymy tak często odbija się od ściany, wynika to nie z niewiedzy, a najczęściej z lepiej lub gorzej maskowanej złej woli.

Nie dajcie się zatem zwieść, jeśli kiedyś usłyszycie, że ten czy ów ważny przedstawiciel władzy – urzędnik, polityk, dziennikarz, nic w sprawie Rotmistrza nie zrobił, ponieważ jakoby nic o naszej akcji nie wiedział… Zbyt długo pukałem do rozmaitych drzwi i zbyt wiele wydarzyło się od stycznia 2008 r., by dało się to na trwałe zamilczeć, zmanipulować lub po prostu ukraść. Kłamstwo ma krótkie nogi.

Pod koniec roku 2010 o najważniejszych faktach związanych z akcją "Przypomnijmy o Rotmistrzu" specjalnie informowałem naszych europosłów, senatorów i posłów na Sejm (zob. np. "Rotmistrz Pilecki, europosłowie, konkurs i Tarnów", "Przypomnijmy o Rotmistrzu w Sejmie i Senacie", "Przypomnijmy o Rotmistrzu.. robotnikom ostatniej godziny", "Przypomnijmy o Rotmistrzu podpisami", "Rotmistrz Pilecki Mistrzem").

Niniejszym informuję, że żaden ze wspomnianych wyżej listów nie doczekał się odpowiedzi ze strony wybieranych przez nas polityków. Dla porządku przypomnę, że do chwili obecnej nie otrzymałem także odpowiedzi na polecone listy priorytetowe, przesłane do marszałków Sejmu i Senatu ponad dwa i pół roku temu. Utrzymywani z kieszeni polskiego podatnika politycy i urzędnicy w znakomitej większości traktują akcję "Przypomnijmy o Rotmistrzu" z (w najlepszym wypadku) całkowitym lekceważeniem.

Szczęśliwie (o czym można przekonać się z dokumentów dostępnych we wcześniejszych materiałach), z większą życzliwością do naszych postulatów niejednokrotnie podeszli wysocy przedstawiciele instytucji i państw obcych.

Jednak powodzenie odbudowy pamięci o Ochotniku do Auschwitz w największym stopniu zależy od każdego z nas. A postawa polskich polityków i urzędników powinna mobilizować nas do tym większego wysiłku. Rotmistrz Witold Pilecki, powtórzę, jest także patronem społeczeństwa wolnych, odpowiedzialnych, aktywnych obywateli!

Pięknym przykładem żywotności społeczeństwa obywatelskiego było obchodzone w dniu Świętego Mikołaja w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Lubinie – Święto Dobroci. Podczas uroczystej akademii miałem okazję przypomnieć o Rotmistrzu, a także opowiedzieć o naszej akcji społecznej, przytaczając fakty znane czytelnikom z poprzednich materiałów.

Zapraszam do zapoznania się z relacją ze Święta Dobroci, zamieszczoną na oficjalnej stronie Powiatu Lubińskiego:

"Święto dobroci"

Galeria zdjęć (wraz z opisami) z tego wydarzenia dostępna jest także w profilu naszej akcji w serwisie Facebook:

Święto Dobroci w ZSiO w Lubinie - galeria

Relację video wyemitowały:

Wiadomości TV Lubin z 7 grudnia 2010

Po zakończeniu uroczystości miałem okazję zamienić parę słów z Biskupem Pomocniczym Diecezji Legnickiej Księdzem Markiem Mendykiem. Jego Ekscelencja obiecał modlitwę w intencji beatyfikacji Witolda Pileckiego – chrześcijańskiego rycerza XX wieku, o którą zabiegamy od 17 września 2008 r.

Dziękując Dyrekcji, Nauczycielom, Uczniom i Przyjaciołom Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących za zaszczyt, jakim była możliwość uczestniczenia w Święcie Dobroci, pragnę złożyć szczególne wyrazy wdzięczności Pani Joannie Płotnickiej oraz Pani Antoninie Słocie – animatorkom społecznej aktywności środowiska ZSZiO w Lubinie. Inspirowana przez nie działalność stanowi piękny przykład obecności wymiaru heroicznego, którego najpełniejszym wyrazem jest dzisiaj wolontariat – gotowość służenia bliźniemu w potrzebie.

Ośmielam się sądzić, że Rotmistrz Witold Pilecki i inni Bohaterowie zmagań z totalitarnym złem byliby dumni ze świadectwa danego przez nauczycieli i uczniów z Lubina.

Na zakończenie chciałbym również podziękować lubińskim Księżom Salezjanom, a także panom Jerzemu Jesionowskiemu z Jaworzyny Śląskiej oraz Arturowi Nicponiowi z podwrocławskiego Mirkowa, z których serdecznej gościnności mogłem podczas wyprawy na Dolny Śląsk korzystać.

Mam nadzieję, że przed 13 maja 2011 r. na każde z trzech pytań postawionych na wstępie, zdołamy odpowiedzieć twierdząco. Odpowiedzieć czynem.

Wszystkim Czytelnikom, Uczestnikom naszej akcji i Wolontariuszom życzę Radosnych Świąt Narodzenia Pańskiego oraz Szczęśliwego Nowego Roku!

Profil akcji w serwisie Facebook:

http://www.facebook.com/pages/Przypomnijmy-o-Rotmistrzu-Lets-Reminisce-About-Witold-Pilecki/300842628258


kontakt: michal.tyrpa [at] gmail.com
-

czwartek, 11 listopada 2010

Przypomnijmy o Rotmistrzu w Święto Niepodległości

10 września 2010 r. Fundacja Paradis Judaeorum ogłosiła konkurs na esej/artykuł/utwór na temat "Rotmistz Witold Pilecki - dla mnie, dla Polski, dla świata". 11 listopada 2010 r. zostały zaprezentowane konkursowe prace oraz werdykt jury.

Zapraszam do zapoznania się z obszernym podsumowaniem i omówieniem konkursu, oraz jego rozstrzygnięciem, które dostępne jest w pliku pod adresem:

Rotmistrz Witold Pilecki - dla mnie, dla Polski, dla świata - Przypomnijmy o Rotmistrzu - konkurs - Michał Tyrpa



kontakt: michal.tyrpa [at] gmail.com
-

poniedziałek, 1 listopada 2010

Przypomnijmy o Rotmistrzu we Wszystkich Świętych

17 września 2008 r. Fundacja Paradis Judaeorum zwróciła się do Jego Świątobliwości Benedykta XVI z prośbą o rozważenie beatyfikacji Ochotnika do Auschwitz. 19 października 2010 r. w ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej w Tarnowie dyskutowaliśmy o wymiarze świętości Witolda Pileckiego – naśladowcy Chrystusa.

„Na cóż potrzebne świętym wygłaszane przez nas pochwały, na cóż oddawana im cześć, na cóż wreszcie cała ta uroczystość? Po cóż im chwała ziemska, skoro zgodnie z wierną obietnicą Syna sam Ojciec niebieski obdarza ich chwałą? Na cóż im nasze śpiewy? Nie potrzebują święci naszych pochwał i niczego nie dodaje im nasz kult. Tak naprawdę, gdy obchodzimy ich wspomnienie, my sami odnosimy korzyść, nie oni. Co do mnie, przyznaję, że ilekroć myślę o świętych, czuję, jak się we mnie rozpala płomień wielkich pragnień”. Z kazania św. Bernarda, opata (Liturgia Godzin, t. IV, s. 1315)

W materiale opublikowanym na stronie www.michaltyrpa.blogspot.com 16 października 2010 r. anonsowano wykład pt. „Witold Pilecki – imitator Christi”, wygłoszony w ramach XXV Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej w dniu 19 października b.r. w Klubie Inteligencji Katolickiej w Tarnowie.



Oto treść wykładu:



























(Na zdjęciu Zarząd Klubu Inteligencji Katolickiej w Tarnowie i Michał Tyrpa, po zakończeniu spotkania 19.X.2010.)

Wspomniane w tarnowskim wystąpieniu teksty wykładów z Poznania i Lublina pod tytułem: „Witold Pilecki – miles christianus, patron Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem” oraz „Witold Pilecki – polskość w godzinie próby”, dostępne są w materiałach pod adresami:

1) "Witold Pilecki - miles christianus, patron Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem"

2) "Przypomnijmy o Rotmistrzu - nie tylko w Lublinie, nie tylko przed eurowyborami"

Zobacz także:

"Chcą beatyfikacji Pileckiego",

"Pokorna prośba do Sługi Sług Bożych"

"Przypomnijmy o Rotmistrzu - to nasz obowiązek"

"Przypomnijmy o Rotmistrzu - w Katedrze Wawelskiej"

Przypominam, że termin nadsyłania prac w ogłoszonym 10 września b.r., konkursie na esej/artykuł/utwór na temat „Rotmistrz Witold Pilecki – dla mnie, dla Polski, dla świata”, upływa 5 listopada 2010 r. Rozstrzygnięcie konkursu w tegoroczne Święto Niepodległości.

UWAGA! TERMIN NADSYŁANIA PRAC KONKURSOWYCH ZOSTAŁ PRZESUNIĘTY O 2 DNI, TO JEST DO 7 LISTOPADA 2010 R.

Prace konkursowe, które zostały zamieszczone w Internecie (do czego gorąco zachęcam), prezentowane są – obok innych nowin - w miarę nadsyłania, w profilu akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) w serwisie Facebook:

http://www.facebook.com/pages/Przypomnijmy-o-Rotmistrzu-Lets-Reminisce-About-Witold-Pilecki/300842628258

Dla porządku odnotowuję, że specjalne zaproszenia do udziału w konkursie zostały wystosowane do polskich europosłów, senatorów i posłów na Sejm, a także do dziennikarzy, zob. "Rtm.Pilecki, europosłowie, konkurs i Tarnów" , oraz "Przypomnijmy o Rotmistrzu w Sejmie i Senacie" .

W świetle powyższych faktów, można uznać, że także polscy politycy i dziennikarze znają treść listów m.in. od Kanclerz Niemiec i Prezydenta RP, wywiadu Marco Patricellego dla Polskiego Radia i listu Fundacji Paradis Judaeorum do Rady Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie, zob. materiał pt. "Przypomnijmy o Rotmistrzu przed 11 listopada", dostępny od 16.X.2010 na stronie www.michaltyrpa.blogspot.com

Zachęcam również do wsparcia podpisem naszego apelu do europosłów:

http://www.petycje.pl/4376


kontakt: michal.tyrpa [at] gmail.com
-

sobota, 16 października 2010

Przypomnijmy o Rotmistrzu przed 11 listopada 2010

Odbudowa pamięci o rtm.Pileckim staje się faktem. W Europie, Ameryce, Azji i nie tylko.

O tym, co działo się w związku z naszą inicjatywą przed 25 maja 2010 r. można dowiedzieć się z podsumowania, opublikowanego w 62. rocznicę śmierci Rotmistrza pod adresem www.michaltyrpa.blogspot.com . O ważnych wydarzeniach, jakie miały miejsce od tamtej pory, informowałem na bieżąco m. in. za pośrednictwem kilkudziesięciu tekstów opublikowanych od maja na blogu w portalu Salon24.pl. Zanim przejdziemy do przypomnienia tego, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach i do poinformowania o nowych faktach, czas zaprezentować niepublikowane dotąd pismo, które po 10 kwietnia 2010 r. – zarówno ze względu na treść, jak i na osoby Autora i Adresata – stanowi szczególnie cenny dokument:



A teraz przejdźmy do omówienia ważniejszych wydarzeń związanych z naszą inicjatywą, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich niemal pięciu miesięcy.

W numerze 5 miesięcznika "Goniec Wolności" ukazał się wywiad z niezwykle zasłużonym dla Sprawy, o którą walczymy, prezesem Oddziału Lubelskiego Stowarzyszenia KoLiber. Arkadiusz Jałowiec powiedział m. in.: "Mam nadzieję, że w tym roku nasi europosłowie wzniosą się ponad partyjne podziały i zatrą złe wrażenie, jakie pozostało po poprzednim roku.". Podpisując się pod jego słowami, a zarazem odnosząc je nie tylko do europosłów, zachęcam do zapoznania się z całością wywiadu, zob. "Witold Pilecki – bohater uniwersalny".

4 czerwca b.r. do Jerzego Buzka i Michała Kamińskiego został wysłany list z pytaniem o to, kiedy Konferencja Przewodniczących PE podejmie decyzję w sprawie projektu europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, zob. "Kiedy decyzja PE w sprawie Pileckiego".

7 czerwca b.r. poinformowałem o życzliwej odpowiedzi, jaką nadesłał Lothar Bisky, niemiecki przewodniczący frakcji Zjednoczonej Lewicy Europejskiej – Nordyckiej Zielonej Lewicy w Parlamencie Europejskim.



Więcej na ten temat w materiale: "Witold Pilecki a Lothar Bisky".

9 czerwca b.r. został opublikowany tekst komentujący ukazanie się włoskiej biografii Rotmistrza, której autorem jest Marco Patricelli. Warto podkreślić, że autor "Il Volontario" (o którym bardzo ważne nowiny w dalszej części materiału), wspomniał w swojej książce o społecznej genezie projektu ustanowienia 25 maja europejskiego święta Bohaterów, a także, że podczas pisania korzystał z udostępnionego przez nas w Internecie angielskiego przekładu "Raportu Witolda". Zobacz: "Za Pileckiego dziękujmy Polsce".

Akcja społeczna "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") to, co podkreślane było wiele razy, apolityczna inicjatywa obywatelska. W związku z kampanią prezydencką do sztabów wyborczych kandydatów zostały wystosowane, w dniach 30 maja, oraz 5 i 8 czerwca b.r. listy z prośbą o ustosunkowanie się do projektu europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Pozytywne odpowiedzi nadeszły od Kornela Morawieckiego (który już wcześniej złożył podpis pod internetowym apelem do europosłów: http://www.petycje.pl/4376 ) oraz Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Leppera, Grzegorza Napieralskiego i Marka Jurka. Szczegóły w tekstach: "Morawiecki, Kaczyński, Lepper", oraz "Napieralski też", a także "Jurek, media, IPN i Rotmistrz Pilecki w PE". W okresie kampanii prezydenckiej fiaskiem zakończyły się natomiast zabiegi o uzyskanie deklaracji ze strony kandydata Platformy Obywatelskiej.

W przeddzień Narodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Niemieckich Obozów Koncentracyjnych – święta, o którego ustanowienie, o czym dziś się nie pamięta, wystarało się, mimo trwającego kilka lat oporu ze strony polityków, Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich (instytucja założona przez byłych więźniów, której działalność zwalczana jest przez dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau), został wystosowany apel, którego pomysłodawcą jest środowisko skupione wokół portalu "Sejsmograf Antypolonizmu", o wywieszanie biało-czerwonych flag co roku 14 czerwca. Zobacz: "Narodowy Dzień Pamięci 14 czerwca".



16 czerwca b.r. zostały ujawnione listy współprzewodniczącego grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów do Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, które rzuciły nowe światło na niedawne twierdzenia Biura Przewodniczącego PE, a nawet postawiły pod znakiem zapytania rzeczywiste intencje prof.Jerzego Buzka. Tego samego dnia frakcja EKR wydała komunikat sygnowany przez posła Tomasza Porębę, który – co wypada podkreślić – współpracuje z Fundacją Paradis Judaeorum, kontynuując dzieło zapoczątkowane przez Hannę Foltyn-Kubicką i realnie (w odróżnieniu od wielu polskich europosłów) działa na rzecz ustanowienia europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Szczegóły: "Sprawa Pileckiego do Komisji Europejskiej".

Również 16 czerwca do Grzegorza Napieralskiego – deklarującego wcześniej poparcie dla akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" i do wiadomości poseł Lidii Geringer de Oedenberg, która na arenie europejskiej podjęła starania o pozyskanie do naszego projektu niepolskich europosłów reprezentujących lewicę – trafił list z prośbą o działania na rzecz przekonania do idei europejskiego święta Bohaterów, szefa grupy socjalistów Martina Schulza, zobacz: "Czy Napieralski przekona Schulza". O tym, czy szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej podjął temat przy okazji spotkań z szefem Grupy Socjalistycznej w Parlamencie Europejskim (poparcie tej frakcji byłoby dla powodzenia sprawy szczególnie cenne), nigdy się nie dowiedziałem. Jeśli wśród czytelników znajdą się dziennikarze, zachęcam do zapytania Grzegorza Napieralskiego o to. Być może dla was pan Grzegorz znajdzie czas.

Pod koniec prezydenckiej kampanii wyborczej raz jeszcze zostały podjęte próby uzyskania odpowiedzi na pytanie o stosunek do naszej akcji ze strony kandydata Platformy Obywatelskiej (zob. "Komorowskiemu na wagę złota" i "Przypomnijmy o Rotmistrzu Komorowskiemu"), które jednak zakończyły się fiaskiem. Odniesienie do rtm.Pileckiego i innych polskich bohaterów, znalazło się także w życzeniach, jakie po ogłoszeniu wyniku wyborów zostały złożone Prezydentowi – Elektowi, zob. "Komorowskiemu – zerwać z USA".

Przy okazji prośby, jaką 8 lipca b.r. szef Parlamentu Europejskiego skierował do Przewodniczącego Komisji Europejskiej, zostały przypomniane ważne fakty z bogatej historii naszej apolitycznej inicjatywy obywatelskiej, zobacz: "Buzek do Barroso o rtm.Pileckim".

12 lipca b.r. do Klubów Parlamentarnych PO, PiS, PSL, Lewicy, Polski Plus, Socjaldemokracji Polskiej oraz do dziewięciu posłów niezrzeszonych zostały wysłane listy z pytaniem, czy dany klub/koło poselskie (lub poseł) w polskim Sejmie, popiera ustanowienie 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Choć pytanie to w okresie od połowy lipca do połowy października ponawiane było kilkakrotnie, jedynymi, które były łaskawe odpowiedzieć, okazały się koło Socjaldemokracji Polskiej (zob. "SDPL za Rotmistrzem Pileckim") oraz Demokratyczne Koło Poselskie (zob. "Z całą mocą za Rotmistrzem").

Pod koniec lipca pojawił się w sprzedaży 50 numer kwartalnika "Obywatel" (zob. omówienie: "Reaktywacja Państwa Podziemnego"), w którym nie zabrakło miejsca na swego rodzaju podsumowanie dotychczasowej działalności Fundacji Paradis Judeorum, ze szczególnym uwzględnieniem akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki"). Oto rozmowa pt. "Na tropach zaginionej pamięci":













5 sierpnia b.r. opinia publiczna dowiedziała się o trwających od lipca 2008 r. próbach zainspirowania postacią rtm.Pileckiego, cieszącego się w Polsce coraz większą popularnością, szwedzkiego zespołu Sabaton, zobacz: "Sabaton o Rotmistrzu Pileckim?".

Z okazji 90. rocznicy Bitwy Warszawskiej, przypomniane zostały barwne okoliczności, w których pierwsze szlify bojowe zdobywał późniejszy Bohater Auschwitz, wówczas dziewiętnastoletni plutonowy-harcerz Witold Pilecki, zobacz: "Przypomnijmy o Rotmistrzu 15 sierpnia".



27 sierpnia b.r. pojawiła się informacja o radosnym i doniosłym wydarzeniu, jakim było opublikowanie w amerykańskim czasopiśmie "The Catholic Messenger" artykułu Judith Costello pt. "Catholic Witold Pilecki: volunteer for Auschwitz".





Ukazanie się artykułu Judith Costello należy uznać za wydarzenie bardzo ważne i cenne z wielu powodów. Szczegółowe wyjaśnienia w tekście: "Katolik Witold Pilecki".

Nadszedł czas, aby poinformować o liście, który 26 lutego b.r. Fundacja Paradis Judaeorum skierowała do Kanclerz Niemiec. Wypada wspomnieć, że pismo przesłane rok wcześniej do Prezydenta RFN (które pozostało bez odpowiedzi), dostępne jest w materiale "Przypomnijmy o Rotmistrzu – w Brukseli i na Hradczanach", opublikowanym w tym miejscu 8 marca 2009 r.



W odpowiedzi, której w imieniu Pani Kanclerz udzielił dr Christian Pernhorst, czytamy, że nasze działania spotkały się w Berlinie z wielkim zainteresowaniem, a także że Urząd Kanclerski życzy powodzenia inicjatywie na rzecz odbudowy pamięci o Witoldzie Pileckim.



Oby nadeszły czasy, kiedy działania podobne do naszej akcji, będą wzbudzać w Warszawie równie życzliwe zainteresowanie, jak to, z którym spotkaliśmy się w Pradze, Sztokholmie, Madrycie, Brukseli, Rzymie i Berlinie..


W 71. rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow zostały wystosowane dwa ważne listy.

W pierwszym zwróciłem się do amerykańskiego aktora i reżysera Clinta Eastwooda z zachętą do nakręcenia superprodukcji filmowej opowiadającej losy "Ochotnika do Auschwitz".



Mel Gibson, o którego pozyskanie staraliśmy się od listopada 2007 r. nigdy na korespondencję nie odpowiedział. Miejmy nadzieję, że w przypadku Clinta Eastwooda będziemy mieć więcej szczęścia. Trzeba bowiem pamiętać, o czym piszący te słowa wspominał wiele razy, że wyprodukowanie superprodukcji filmowej o Rotmistrzu w Jego Ojczyźnie, jest absolutnie niemożliwe nie tylko z przyczyn materialnych. Wolnej od 20 lat Polski taki temat po prostu nie interesuje, czego dowodzą zakończone fiaskiem próby podejmowane przez polskich filmowców.



Tego samego dnia zostało wystosowane pismo do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego:



Odpowiedź przesłała Pani Dyrektor Biura Kultury, Nauki i Dziedzictwa Narodowego w Kancelarii Prezydenta RP:



Warto w tym miejscu zatrzymać się na chwilę. Gdyby porównać odpowiedzi obecnej i poprzedniej głowy państwa polskiego na prośby o MORALNE WSPARCIE oddolnej, apolitycznej inicjatyw obywatelskiej, której celem jest odbudowanie pamięci o największym z Bohaterów walczących z narodowo-socjalistycznym i komunistycznym złem, z odpowiedziami niektórych (nie tylko polskich) oficjeli, można odnieść wrażenie, że naczelną zasadą, jaką w relacjach z obywatelami kierują się Prezydenci Rzeczypospolitej (a także Minister Spraw Zagranicznych RP), jest zasada, którą opisują słowa: "Spieprzaj dziadu!". Przypomnijmy, że wielomiesięczne próby pozyskania dla akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" poparcia ze strony poprzedniego Prezydenta RP, zostały uwieńczone listem, w którym minister Maciej Łopiński ośmieszył ś.p.Lecha Kaczyńskiego, sugerując, że świętej pamięci Pan Prezydent nie mógł poprzeć obywatelskiej inicjatywy na rzecz ustanowienia europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, ponieważ…objął patronatem odsłonięcie pomnika Witolda Pileckiego w Wieluniu, a wcześnie nadał Rotmistrzowi pośmiertnie Order Orła Białego (skan pisma ministra Łopińskiego dostępny od 24 stycznia 2009 r. w materiale pt. "Przypomnijmy o Rotmistrzu – to nasz obowiązek").

W trosce o rzetelność przekazu historycznego i z przyczyn, o których była mowa we wskazanym wyżej tekście "Katolik Witold Pilecki", 30 sierpnia b.r. Fundacja Paradis Judaeorum wystosowała list do Rady Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie z sugestią zapoznania się z angielskim przekładem "Raportu Witolda" i uzupełnienia ekspozycji o materiały dotyczące postaci i działalności jedynego ochotniczego więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego, twórcy konspiracji więźniów w KL Auschwitz i autora pierwszych w świecie raportów na temat eksterminacji narodu żydowskiego.



Miejmy nadzieję, że niebawem zwiedzający sieć amerykańskich Muzów Holocaustu, ze stołecznym na czele, będą dowiadywać się prawdy o tym, kto i kiedy stanął jako pierwszy do walki z rasistowskim ludobójstwem w niemieckich fabrykach śmierci.

tutaj chciałbym pisać tak wielkimi literami, jakich nie ma, niestety, w maszynowym piśmie:

O rzeczywistości, której symbolem jest Auschwitz, nie da się mówić sensownie bez uwzględnienia świadectwa Witolda Pileckiego.



31 sierpnia b.r. został opublikowany materiał, który w szczegółach odnosi się do poruszonej w wywiadzie dla "Obywatela" kwestii stosunku urzędników utrzymywanych z kieszeni polskiego podatnika do oddolnej inicjatywy obywatelskiej, której celem jest odbudowa pamięci o rtm.Pileckim oraz trwałe wpisanie w pamięć Europy i świata Bohaterów, którzy w XX w. sprzeciwili się totalitarnym tyraniom, zob. "Pamięć Narodowa Sp. z o.o.".

Od października 2009 r. wśród instytucjonalnych uczestników akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" jest Miasto Oświęcim . Bieżący rok jest w Oświęcimiu obchodzony jako Rok Rotmistrza Witolda Pileckiego.



Na początku września obchodzono Święto Miasta Oświęcim. W jego ramach, 3 września 2010 r. odbyła się uroczysta sesja Rady Miasta Oświęcim.



Podczas uroczystości władze miasta nadały Rotmistrzowi pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Miasta Oświęcim.



Wydarzenie stało się również okazją do poinformowania o ważnych faktach związanych z naszą inicjatywą.





Do naszej akcji przystąpiło Towarzystwo Przyjaciół Armii Krajowej w Bielsku-Białej.


10 września b.r. Fundacja Paradis Judaeorum ogłosiła konkurs na esej/artykuł/utwór na temat "Rotmistrz Witold Pilecki – dla mnie, dla Polski, dla świata". Konkurs przeznaczony jest dla osób młodych – w wieku od lat 7 do 107, które:

a) przeczytały ze zrozumieniem "Raport Witolda" z 1945 r. i "Przesłanie Pana Cogito" Zbigniewa Herberta,
b) popierają ustanowienie 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem,
c) popierają nakręcenie superprodukcji filmowej o rtm.Pileckim,
d) znają znaczenie takich pojęć, jak "Polska", "dobro wspólne", "Bóg", "Ojczyzna", "honor", "obywatel" "świadectwo", "społeczeństwo obywatelskie", "racja stanu", "narodowy socjalizm", "komunizm", "wiara", "nadzieja", "miłość", "bliźni" (wedle koncepcji chrześcijańskiej).

Prace z dopiskiem "PRZYPOMNIJMY O ROTMISTRZU – KONKURS", prosimy nadsyłać emailem na adres michal.tyrpa [at] gmail.com, albo publikować na własnym blogu (jeśli autor prowadzi), a następnie przesłać link do tekstu na adres email niżej podpisanego. Konkursowe eseje/artykuły/utwory przyjmowane będą do 5 listopada 2010 r. Autorów uprasza się o podpisywanie prac własnym imieniem i nazwiskiem oraz podanie informacji na temat zawodu, wieku (w przypadku Pań – orientacyjnie ;) oraz miejsca zamieszkania.

Rozstrzygnięcie konkursu w Święto Niepodległości, 11 listopada 2010. Wśród nagród książki oraz płyty z filmami dokumentalnymi, wydane przez Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich. Dla zwycięzcy – książka Adama Cyry "Ochotnik do Auschwitz. Witold Pilecki 1901-1948". Zdobywca drugiej nagrody otrzyma wspomnienia Jerzego Bieleckiego (w KL Auschwitz nr 243) pt. "Kto ratuje jedno życie". Trzecia nagroda to płyty z filmami "Klisze pamięci Mariana Kołodzieja" oraz "Dni mojego życia.. Auschwitz. Historia prawdziwa". Ewentualni wyróżnieni otrzymają znane uczestnikom naszej akcji kartki pocztowe z hasłem "Przypomnijmy o Rotmistrzu"/"Let’s Reminisce About Witold Pilecki".

Więcej na ten temat w materiale "Przypomnijmy o Rotmistrzu – konkurs i nie tylko".

Do połowy października 2010 r. zaproszenie do konkursu przekazało kilkadziesiąt instytucji, polskich i polonijnych (także australijskich) portali i stron internetowych. Radością napawa to, że nie zabrakło wśród nich między innymi wszystkich szesnastu Kuratoriów Oświaty, sześciu szkół wyższych (Katolicki Uniwersytet Lubelski, Uniwersytet Łódzki, Wojskowa Akademia Techniczna, Uniwersytet Warszawski, Akademia Obrony Narodowej i Uniwersytet im. Adama Mickiewicza), portali literackich i dyskusyjnych, zasłużonych instytucji i organizacji społecznych.

To niezwykle cenne, zważywszy na fakt, iż dzieje starań o pozyskanie moralnego wsparcia dla naszej akcji ze strony instytucji oświatowych, były w tym miejscu opisywane i przed rokiem, i przed dwoma laty. Jak pamiętają ci, którzy zapoznali się z dokumentacją publikowaną od stycznia 2008 r., Sprawa, o którą walczymy nie znalazła zrozumienia u większości rektorów szkół wyższych.

A teraz kolejne dobre wiadomości.



Jak już anonsowano, na początku roku 2010 r. ukazała się we Włoszech książka pt. "Il volontario" (Ochotnik), która uznana została za najlepszą włoską publikację historyczną roku. 20 września b.r. w Instytucie Polskim w Rzymie, jej autor – historyk i (uwaga!) dziennikarz, Marco Patricelli, otrzymał honorową odznakę "Bene Merito", nadawaną przez polski MSZ osobom szczególnie zasłużonym dla umacniania pozycji Polski na arenie międzynarodowej.

Warto podkreślić, że autor "Ochotnika" nie ograniczył się li tylko do opisania biografii Rotmistrza, ale wspomniał na kartach książki o inicjatywie obywatelskiej, której celem jest ustanowienie europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.
Co więcej, profesor Patricelli jest jednym z największych orędowników naszej Sprawy. Pozostaje mieć nadzieję, że choć odrobinę jego zapału uda się wykrzesać także w polskich politykach i urzędnikach państwowych.

Docenienie Marco Patricellego przez polski resort spraw zagranicznych to wydarzenie cenne i z tego względu, że (o czym w szczegółach wspomniano w opublikowanym w tym miejscu materiale pt. "Przypomnijmy o Rotmistrzu 25 maja 2010"), pomimo usilnych zabiegów niżej podpisanego, Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP z niechęcią odniosło się do zaproszenia do akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu".

Z radością oznajmiam, że rzymskie spotkanie z prof.Patricellim znalazło oddźwięk na falach Polskiego Radia. Warto przy okazji wspomnieć, że to właśnie w portalu Polskiego Radia już 13 lutego 2008 r. po raz pierwszy podano do szerszej wiadomości informację o projekcie ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, zob. tekst niżej podpisanego (który notabene niedawno z nieznanych przyczyn zniknął z portalu Polskiego Radia), którego kopia dostępna jest m.in tu: "Trzeba dać świadectwo".

Zanim zaproszę wszystkich do wysłuchania półgodzinnej rozmowy z Marco Patricellim, nagranej dla Programu Drugiego Polskiego Radia przez red.Ewę Stocką-Kalinowską (audycja jest dostępna online!), chcę poinformować o radosnych nowinach. Otóż biografia Rotmistrza Pileckiego, pióra Marco Patricellego, w przyszłym roku ma się ukazać także w Polsce, we Francji i w Izraelu. Zostały również podjęte starania o wydanie "Il volontario" w języku chińskim – na Tajwanie, a także po angielsku w USA lub w Wielkiej Brytanii.

Gratulując Marco Patricellemu wyróżnień i dziękując za jego "przypomnienie i ciągłe przypominanie o Rotmistrzu", wyrażam nadzieję, że głos włoskiego profesora zostanie potraktowany z uwagą, na jaką zasługuje. Również przez naszych polityków. Wierzę, że jeszcze przed objęciem przez Polskę przewodnictwa w Unii Europejskiej, świadectwo Marco Patricellego trafi do serc i umysłów wszystkich – nie tylko polskich - europosłów i urzędników unijnych.

A teraz zapraszam do wysłuchania rozmowy z Marco Patricellim

http://www.polskieradio.pl/8/369/Artykul/267995,Wloch-od-rotmistrza-Pileckiego

(po otwarciu linku, należy kliknąć w ikonkę głośnika)

Na koniec chcę zaanonsować wykład pt."Witold Pilecki - imitator Christi", który niżej podpisany wygłosi 19 października 2010 r. w Tarnowie (szczegółowy program na stronie "Tydzień Kultury Chrześcijańskiej")

Uwaga! Szczegółowe, aktualizowane niemal co dzień informacje o rozwoju naszej inicjatywy (w tym o konkursie, publikacjach, wydarzeniach) dostępne są profilu akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") w serwisie społecznościowym Facebook:

http://www.facebook.com/pages/Przypomnijmy-o-Rotmistrzu-Lets-Reminisce-About-Witold-Pilecki/300842628258

Nieustająco zapraszam także do wsparcia własnym podpisem naszego apelu do europosłów:

http://www.petycje.pl/4376


kontakt: michal.tyrpa [at] gmail.com
-

wtorek, 25 maja 2010

Przypomnijmy o Rotmistrzu 25 maja 2010

62. rocznica zamordowania rtm.Witolda Pileckiego nie stała się europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Lekceważenie ze strony polityków sprawiło, że dwa ostanie lata zostały w znacznej mierze zmarnowane. Ale polskie społeczeństwo obywatelskie, którego jeden z piękniejszych przejawów stanowi akcja „Przypomnijmy o Rotmistrzu”, silniejsze jest od indolencji naszych przedstawicieli.

Przypomnijmy niektóre fakty z historii naszej inicjatywy.

O ustanowienie 25 maja – rocznicy śmierci „Ochotnika do Auschwitz” – europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, Fundacja Paradis Judaeorum stara się od stycznia roku 2008. Jak niejednokrotnie wspominałem, ów zasadniczy cel akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) został przedstawiony szerokiemu ogółowi już 13 lutego 2008 r. za pośrednictwem strony internetowej Polskiego Radia, zobacz: "Trzeba dać świadectwo".

Wiosną 2008 r. otrzymałem pierwsze życzliwe odpowiedzi ze strony Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej, Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich i innych nie-polskich urzędników unijnych. W gronie instytucjonalnych uczestników akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” było wówczas około trzydziestu podmiotów. Polscy europosłowie otrzymali wcześniej zaproszenie do wsparcia inicjatywy, w tym m. in. informację o wskazanym wyżej tekście pt. „Trzeba dać świadectwo”. Listy polecone z prośbą o wsparcie Sprawy otrzymali również Prezydent RP, Prezes Rady Ministrów oraz marszałkowie Sejmu i Senatu (na marginesie warto dodać, że żaden z wymienionych najwyższych urzędników nigdy nie udzielił bodaj moralnego wsparcia akcji społecznej, której celem jest ustanowienie 25 maja świętem europejskich bohaterów). O rozwoju akcji informowałem na bieżąco dziennikarzy i opinię publiczną. M. in. za pośrednictwem popularnych forów dyskusyjnych (jak np. Salon24.pl, Prawica.net, Tekstowisko, Pardon.pl)

20 maja 2008 r. w Pałacu Działyńskich w Poznaniu odbyła się sesja naukowa pt. „Między dwoma totalitaryzmami”, podczas której podjąłem próbę pogłębionego odczytania znaczenia świadectwa, jakie pozostawił nam Rotmistrz, vide: "Witold Pilecki - miles christianus, patron Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem" .

25 maja 2008 r. Fundacja Paradis Judaeorum opublikowała w Internecie angielski przekład „Raportu Witolda” z 1945 r. ( www.witoldsreport.blogspot.com ). Tego samego dnia o projekcie ustanowienia 25 maja świętem europejskich bohaterów walki z totalitaryzmem poinformowało główne wydanie „Faktów” TVN w materiale „Bohater z wyboru”, zaś w Lublinie, Stowarzyszenie KoLiber uroczyście „przypomniało o Rotmistrzu”, na Placu Litewskim zob. „25 maja uczciliśmy pamięć rotmistrza Pileckiego” .

Latem 2008 r. szefowie frakcji politycznych w Parlamencie Europejskim, a także wiele instytucji w kraju, otrzymali kartki pocztowe z hasłem „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”)



..i zaproszeniem do akcji oraz m. in. linkiem do strony internetowej z angielskim tłumaczeniem „Raportu Witolda”. Pod koniec sierpnia 2008 r. sprawą nareszcie poważniej zainteresowali się polscy europosłowie, zob. artykuł w „Polska The Times”: „Pilecki może być bohaterem całej Europy” .

17 września 2008 r. Fundacja Paradis Judaeorum przesłała do Jego Świątobliwości Benedykta XVI list z prośbą o rozważenie beatyfikacji Witolda Pileckiego (zob. „Pokorna prośba do Sługi Sług Bożych” ). Po artykule w „Rzeczpospolitej” sprawą zainteresowała się większość mediów w Polsce. Akcję „Przypomnijmy o Rotmistrzu” poparło kilka szkół wyższych, samorządy kilkunastu miast życzliwie ustosunkowały się do wniosków o nadanie ulicom bądź placom imienia Rotmistrza Witolda Pileckiego.

25 stycznia 2009 r. w Katedrze Wawelskiej odprawiono Mszę św. w języku łacińskim, podczas której modliliśmy się o beatyfikację chrześcijańskiego rycerza XX w. Poczta Polska wydała znaczek z Rotmistrzem, o którego emisję zabiegaliśmy od marca 2008 r. (zob. „Przypomnijmy o Rotmistrzu – w Katedrze Wawelskiej” ).

18 lutego 2009 r. grupa polityczna Unia na rzecz Europy Narodów w Parlamencie Europejskim jednogłośnie uchwaliła rezolucję wzywającą Parlament Europejski do ustanowienia 25 maja świętem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem na terenie Unii Europejskiej (zob. „Przypomnijmy o Rotmistrzu – droga do rezolucji” ). 4 marca 2009 upamiętnienie rtm.Pileckiego na arenie europejskiej poparł Vaclav Klaus, prezydent kraju sprawującego wówczas unijną prezydencję (zob. „Przypomnijmy o Rotmistrzu – w Brukseli i na Hradczanach” ). 15 kwietnia 2009 r. o swoim poparciu dla projektu ustanowienia europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem zapewnił prof.Jerzy Buzek (zob. „Przypomnijmy o Rotmistrzu – nie tylko politykom” ).

13 maja 2009 r. w 108. rocznicę urodzin Witolda Pileckiego, z inicjatywy Towarzystwa Michała Archanioła w Rzeszowie i Krakowie po raz pierwszy odbyły się Marsze Rotmistrza. 25 maja 2009 r. Oddział Lubelski Stowarzyszenia KoLiber oraz Koło Naukowe Historyków Studentów KUL zorganizowały uroczystości 61. rocznicy zamordowania Witolda Pileckiego. W Collegium Norwidianum KUL odbyła się sesja poświęcona Rotmistrzowi z udziałem przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej i Rady Miasta Lublina. Niżej podpisany wygłosił wykład pt. „Witold Pielcki – polskość w godzinie próby”, a następnie uczestnicy udali się na Plac Litewski, gdzie odczytano „Przesłanie Pana Cogito” Zbigniewa Herberta i modlono się o beatyfikację Witolda Pileckiego (zob. „Przypomnijmy o Rotmistrzu – nie tylko w Lublinie, nie tylko przed eurowyborami” ).

W lipcu 2009 r. do akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” życzliwie ustosunkowała się Kancelaria Premiera Szwecji – kraju sprawującego wtedy przewodnictwo w UE. Wcześniej władze Poznania i Zakopanego pozytywnie odpowiedziały na nasze wnioski o nadanie ulicom imienia Witolda Pileckiego.

We wrześniu 2009 r., skierowaną do europosłów petycję uczestników naszej akcji podpisało siedmiu byłych więźniów KL Auschwitz, Ministerstwo Edukacji Narodowej negatywnie odpowiedziało na wniosek Fundacji Paradis Judaeorum z lutego 2008 r. o wprowadzenie „Raportu Witolda” do kanonu lektur szkolnych, zaś Prymas Polski udzielił poparcia akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” (zob. „Przypomnijmy o Rotmistrzu – apel więźniów Auschwitz” ).

23 listopada 2009 r. grupa byłych więźniów Auschwitz, Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich, czterech polskich europosłów oraz Fundacja Paradis Judaeorum wystosowali list do wydawcy włoskiego dziennika „La Repubblica” zawierający żądanie zadośćuczynienia za użycie na jego łamach określenia „polski obóz” odnośnie KL Auschwitz. 30 listopada 2009 inicjator akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” ponownie zwrócił się do Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau z propozycją współpracy, m. in. celem ustanowienia rocznicy zamordowania największego z Bohaterów Auschwitz, świętem w Unii Europejskiej (zob. „Przypomnijmy o Rotmistrzu – Boże Narodzenie 2009” ).

Z okazji 65. rocznicy oswobodzenia KL Auschwitz, w styczniu 2010 r. na wniosek Fundacji Paradis Judaeorum, Narodowy Bank Polski wyemitował srebrną monetę z wizerunkiem Rotmistrza Witolda Pileckiego.



Z woli dyrekcji Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau (która wcześniej podjęła próbę storpedowania emisji monety z Rotmistrzem) promocja pamiątkowych monet nie odbyła się podczas rocznicowych uroczystości w Oświęcimiu, a tydzień później w Tarnowie. W tym samym miesiącu Rada Miasta Katowice nadała jednemu z placów stolicy Górnego Śląska nazwę Skwer Rotmistrza Witolda Pileckiego. W lutym 2010 do akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” życzliwie odniósł się Przewodniczący Rady Europejskiej, Kancelaria sprawującego prezydencję Królestwa Hiszpanii i Przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Poseł Tomasz Poręba z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów złożył do Rady Europejskiej zalecenie ustanowienia 25 maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

W pierwszym kwartale roku 2010 akcję „Przypomnijmy o Rotmistrzu” poparły kolejne ważne instytucje, m. in. Krajowa Rada Notarialna, Związek Miast Polskich, Związek Powiatów Polskich, Śląski Oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Kuratoria Oświaty oraz samorządy i administracja szczebla wojewódzkiego, zob. „Przypomnijmy o Rotmistrzu po Katyniu” .

W marcu b.r. Fundacja Paradis Judaeorum przy poparciu uczestników akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” zwróciła się do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o odwołanie dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Podjęto również intensywne próby nawiązania współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Ambasadą RP w Izraelu, mające na celu przede wszystkim propagowanie angielskiego przekładu „Raportu Witolda”. Próby te, mimo szerokiego poparcia społecznego, zakończyły się niepowodzeniem. Przedstawiciele obu ministerstw, tak jak wcześniej Kancelaria Prezydenta RP, zdobyli się jedynie na kuriozalne (ignorujące stan faktyczny i pomijające podniesione argumenty) listy, których wydźwięk w wymowny sposób ukazuje dystans, jaki – w przekonaniu urzędników państwowych i polityków – dzieli ich od obywateli. Szczególnie od tych, którzy ośmielają się bez politycznej „koncesji” i odpowiednio wpływowych „kolegów”, konsekwentnie działać na rzecz polskiej racji stanu i domagać się przypominania Rotmistrza i jego świadectwa, także na forum międzynarodowym. Szczegóły w materiałach „Odwołać dyrektora Muzeum Auschwitz” oraz „Przypomnijmy o Rotmistrzu w MSZ” . Uzupełnieniem dokumentów pomieszczonych w ww. tekstach są następujące pisma:





W kwietniu 2010 indywidualni i instytucjonalni uczestnicy akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” zaczęli kierować do polskich posłanek i posłów do Parlamentu Europejskiego listy z prośbą o podjęcie starań na rzecz ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Komisja Spraw Zagranicznych AFET zadecydowała o przekazaniu projektu europejskiego święta Bohaterów do decyzji Konferencji Przewodniczących Parlamentu Europejskiego. W tym samym miesiącu ideę promowaną przez Fundację Pardis Judaeorum we współpracy z grupą Europejskich Konserwatystów i Reformatorów poparła Europejska Partia Ludowa. Na rzecz ustanowienia święta europejskich Bohaterów zaczęła działać także poseł Lidia Geringer de Oedenberg z grupy Socjalistów i Demokratów.

13 maja, w 109. rocznicę urodzin Witolda Pileckiego w Krakowie, Rzeszowie, Lublinie, Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i Szczecinie „przypomniano o Rotmistrzu” organizując Marsze Rotmistrza 2010.



Zob. także galerię z Marszu Rotmistrza 2010 w Krakowie i materiał o wydarzeniu wyemitowany w krakowskiej "Kronice" TVP.

Wcześniej, działająca w zachodniej Irlandii Galway Polonia Network przeprowadziła kampanię popularyzującą postać Witolda Pileckiego i najważniejszy z celów akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu”. Zob. tekst „Rotmistrz Pilecki – patron obywateli” i materiał video:



20 maja 2010 zakończyła się kolejna sesja Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Wbrew oczekiwaniom, Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy zaniechali wniesienia pod obrady Konferencji Przewodniczących projektu europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Kwestia została odłożona na następne posiedzenie w Strasburgu… Zobacz: „Rotmistrz Pilecki i gra na zwłokę” .

Jaskrawy rozdźwięk między deklaracjami, a czynami niektórych europosłów, po raz kolejny zniweczył szanse na przybliżenie się do osiągnięcia celu, o który rosnące grono uczestników naszej obywatelskiej inicjatywy, zabiega od ponad dwóch lat.

Postać Rotmistrza stanowi wzór i punkt odniesienia dla wszystkich świadomych, aktywnych, „zwykłych” ludzi. Jest ona ikoną obywatelskiego ducha służby, który powinien zachęcać do czynu, nie do powtarzania okrągłych zdań. Sprawa, o którą walczymy, jak mało co obnaża pustosłowie frazesów powtarzanych przez partyjno-medialnych celebrytów.

W 62. rocznicę śmierci Bohatera Auschwitz podziękujmy za to, że ktoś taki jak Rotmistrz był jednym z nas. Podziękujmy, że za nas walczył, cierpiał i oddał życie.

I nie pozwólmy politykom roztrwonić świętości, jaką stanowi pamięć o Witoldzie Pileckim. Dziś, kiedy tak wielu z nich pokazało nam z jakim cynizmem wypowiadają pewne słowa, z jak niebywałym lekceważeniem podchodzą do Sprawy, o którą walczymy, jak bardzo instrumentalnie traktują społeczeństwo obywatelskie, możemy się za nich wstydzić.

Dziś, kiedy większość mediów nawet krótką wzmianką nie wspomina Witolda Pileckiego, wyzwanie, jakiemu próbujemy sprostać, tym bardziej nabiera aktualności.

Dziękując tym, którzy w ciągu ostatnich 29 miesięcy angażowali się w naszą akcję, zapraszam do włączenia się wszystkich innych.

Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo..


Profil akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) na Facebook:

http://www.facebook.com/pages/Przypomnijmy-o-Rotmistrzu-Lets-Reminisce-About-Witold-Pilecki/300842628258

Informacje w komunikatorze Twitter:

http://twitter.com/michaltyrpa

Nowiny na forum Salon24.pl:

http://mementomori.salon24.pl/

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Przypomnijmy o Rotmistrzu po Katyniu

Narodowa tragedia, jaka wydarzyła się w 70. rocznicę Zbrodni Katyńskiej, nadała Sprawie, o którą walczymy głębszy wymiar. Z woli Opatrzności słowo "Katyń" wryło się w świadomość mieszkańców globalnej wioski. Czy po doświadczeniach sprzed roku i po tym, co zdarzyło się 10 kwietnia pod Smoleńskiem, Europa uhonoruje świętem 25 maja Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem? Czy w tej szczególnej chwili, w sprawie, którą poparły kolejne ważne instytucje, europosłów stać na współpracę ponad podziałami?

CZĘŚĆ I.

Składając hołd uczestnikom smoleńskiej tragedii i wyrazy współczucia ich bliskim i przyjaciołom, łączę się w nadziei z tym, którzy sądzą, że owa – jakże szczególna w sensie symbolicznym – ofiara, zaowocuje narodową jednością. I nie tylko na poziomie emocji, ale również w konkretnej pracy na rzecz dobra wspólnego.

O tym, czy są to nadzieje płonne, uczestnicy zainicjowanej w styczniu 2008 r. akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") przekonają się bardzo szybko.

Namacalnym dowodem w tej mierze będą działania (lub zaniechania) polityków.

Ważny sprawdzian czeka nas 14 kwietnia b.r. Tego dnia prezydium Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego AFET zaopiniuje, i ewentualnie skieruje pod obrady całej komisji, projekt Zalecenia do Rady Europejskiej złożonego 10 lutego 2010 r. w sprawie ustanowienia 25 maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

Szczegóły dot. wspomnianego projektu dostępne są np. pod adresem: "Sprawa rotmistrza Pileckiego wraca do PE"

(dopisane 19.04.2010) Termin decyzji z 14 przesunięto na 27 lub 28 kwietnia b.r. Więcej o tym: "Sprawa Pileckiego w zawieszeniu"

(dopisane 24.04.2010) Rodacy z kraju i zagranicy zwrócili się do polskich europosłów o zaangażowanie: "Polacy europosłom o rtm.Pileckim"

(dopisek z 29.04.2010) Sprawę Rotmistrza w Parlamencie Europejskim rozstrzygnie Konferencja Przewodniczących: "Walka o Pileckiego w PE trwa"

(dopisane 8.05.2010) 13 maja w całej Polsce odbędą się Marsze Rotmistrza. Zobacz: "Urodziny Rotmistrza Pileckiego"

(dopisek z 13.05.2010) Tuż przed Marszami Rotmistrza: "Przypomnijmy o Rotmistrzu 13 maja 2010"

Zanim do tej kwestii odniosę się szerzej, parę słów o tych, którzy od nas odeszli.

Wśród 96 ofiar lotniczej katastrofy, obok Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wraz Małżonką i ostatniego Prezydenta Rzeczypospolitej na Uchodźstwie, nie zabrakło wybitnych Polaków, na których wsparcie mogli liczyć uczestnicy akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki").

Szczególny hołd składam Panu Januszowi Kochanowskiemu – Rzecznikowi Praw Obywatelskich, Jego Eminencji Księdzu Generałowi Tadeuszowi Płoskiemu – Biskupowi Polowemu Wojska Polskiego Księdzu Profesorowi Ryszardowi Rumiankowi – Rektorowi Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Panu Tomaszowi Mercie – Podsekretarzowi Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Panu Sławomirowi Skrzypkowi – Prezesowi Narodowego Banku Polskiego.

List ś.p. Doktora Janusza Kochanowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich:

11 lutego 2010

Szanowny Panie

Pragnę bardzo serdecznie podziękować Panu Prezesowi za informację o tym, że poseł PE Tomasz Poręba złożył projekt zalecenia do Rady UE w sprawie ustanowienia 25 maja – rocznicy egzekucji rotmistrza Witolda Pileckiego – Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

To radosna nowina i wielki krok na drodze do właściwego uczczenia jednego z naszych największych patriotów i wojowników o wolność. To również szansa na docenienie niezłomnej postawy bardzo wielu osób wałczących z totalitaryzmem w całej Europie.

Gratuluję Panu sukcesu, wiem jak wiele zrobił Pan dla tej sprawy. Proszę zawsze liczyć na moje wsparcie.

serdecznie pozdrawiam
Janusz Kochanowski



List ś.p. Biskupa Polowego Wojska Polskiego z 11 kwietnia 2008 r.



List ś.p. Podsekretarza Stanu w MKiDN z 28 marca 2008 r.



List ś.p. J.M.Rektora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego z 13 października 2008 r.




3 lutego b.r. w Tarnowie, podczas uroczystej promocji wydanej przez NBP monety z wizerunkiem rtm.Pileckiego, dziękowałem ś.p. Prezesowi Narodowego Banku Polskiego za pozytywne ustosunkowanie się do prośby Fundacji Paradis Judaeorum. A także za to, że oparł się był naciskom dyrekcji Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, które próbowało zablokować wydanie monety z Rotmistrzem z okazji 65. rocznicy oswobodzenia KL Auschwitz. Więcej na ten temat: "Monety z rtm.Pileckim miało nie być" (zob. także "Odwołać dyrektora Muzeum Auschwitz" ).

Obok ofiar katastrofy lotniczej, chcę w tym miejscu wspomnieć także zmarłego przedwcześnie w dn.25 marca b.r. ś.p. Pana Waldemara Rekścia – patriotę, społecznika, publicystę, który wspierał naszą inicjatywę i jak mało kto zdawał sobie sprawę z jej potencjalnych, dalekosiężnych skutków.

Oby niespodziewane odejście tak wielu wspaniałych Polaków, pomogło nam, żyjącym odnowić w samych sobie szacunek dla tego, co naprawdę ważne. Cześć ich pamięci.


CZĘŚĆ II.

Jak wspomniałem, 14 kwietnia b.r. prezydium Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego AFET opiniuje do dalszych prac projekt Zalecenia dla Rady Europejskiej, wniesiony 10 lutego przez grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKiR).

Wypada w tym kontekście wspomnieć o istotnych faktach. Postarałem się otóż, aby idea akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") i najważniejszy z jej celów – ustanowienie 25 maja Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem w Unii Europejskiej również w obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego, stały się bliskie ważnym postaciom w strukturach unijnych oraz ważnym instytucjom. Przypomnę, że jeszcze w poprzedniej kadencji z poparciem idei ustanowienia 25 maja świętem Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem wystąpili m. in.: grupa Unia na Rzecz Europy Narodów, prof. Jerzy Buzek, Komisja Europejska, a także Prezydent Republiki Czeskiej (szczegóły w poprzednich materiałach na stronie www.michaltyrpa.blogspot.com ).

W ostatnich miesiącach otrzymałem również odpowiedzi ze strony Hermana Van Rompuy – Przewodniczącego Rady Europejskiej oraz Jose Enrique Serrano Martineza – Dyrektora Gabinetu Premiera Hiszpanii, kraju, który w obecnym półroczu sprawuje prezydencję w Unii Europejskiej:





(Tłumaczenie: "Szanowny Panie Tyrpa, z polecenia Premiera, potwierdzam otrzymanie listu, który Pan mu wysłał informując go o kampanii „Przypomnijmy o Rotmistrzu (Witoldzie Pileckim)” prowadzonej przez fundację pod Pana przewodnictwem i która ma na celu ustanowić 25 maja międzynarodowym dniem pamięci o nim, celem upamiętnienia tego bohatera Auschwitz, i ogólnie, wszystkich obywateli europejskich, którzy przeciwstawiali się totalitaryzmowi podczas II Wojny Światowej i w latach następnych. Bardzo Panu dziękuję za przesłanie tego listu i zapewniam, że przekażę jego treść (treść tej inicjatywy) i nie wątpię, że postulaty tej inicjatywy zostaną należycie uwzględnione. Z poważaniem, [podpis]")

W dniu 27 lutego b.r. drogą emailową wystosowałem list do niepolskich posłów do Parlamentu Europejskiego z Europejskiej Partii Ludowej, Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy, Europy Wolności i Demokracji oraz posłów niezrzeszonych. Opisawszy akcję pod hasłem "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") i załączywszy skany wybranych dokumentów, zwróciłem się m. in. do szefów grup o poparcie projektu ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

W połowie marca od przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej (Europejskich Demokratów), otrzymałem email z podziękowaniami za informację o naszej akcji oraz zapewnienie, że projekt będzie brany pod uwagę w pracach grupy politycznej EPP:

DAUL Joseph joseph.daul @ europarl.europa.eu
15 marca 2010 17:42

Dear Mr Tyrpa,

Mr Joseph Daul would like to thank you for your letter and the information you sent on the "Let's Reminisce About Witold Pilecki" project which will be taken into consideration in the EPP Group work.

Best regards,
Eleni Diamantoudi
Secretariat of Mr Joseph Daul


Niestety Martin Schulz (Socjaliści i Demokraci), Guy Verhofstadt (Liberałowie i Demokraci), Nigel Farage (Europa Wolności i Demokracji), ani posłowie nie zrzeszeni, nie zechcieli odpisać. Istotne jest to, że szczegółowe informacje na temat naszego projektu są im od dawna znane.

Sądzę, że teraz, po narodowej tragedii Polaków, w której zginął Prezydent Rzeczypospolitej, ten, który odznaczył Rotmistrza pośmiertnie Orderem Orła Białego, wrażliwość zagranicznych polityków i ich życzliwość względem trwałego wprowadzenia Witolda Pileckiego i innych Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem w pamięć Europy, wydatnie wzrośnie.

Wierzę, że los Bohatera, który poniósł śmierć z tych samych powodów i w ten sam sposób, co tysiące polskich oficerów w Katyniu, stanie się ważnym punktem odniesienia dla wszystkich Europejczyków.

CZĘŚĆ III.

Jeszcze przed świętami Wielkiejnocy podjąłem starania o pomoc ze strony dziesięciorga polskich posłów do Parlamentu Europejskiego. Listy z prośbą o przekonanie koordynatorów Komisji Spraw Zagranicznych AFET wystosowałem pocztą poleconą, a następnie kilkakrotnie powtórzyłem drogą internetową, do 10 europosłów. Pięciorga z Lewicy: Lidii Geringer de Oedenberg, Wojciecha Olejniczaka, Adama Gierka, Marka Siwca i Janusza Zemke. I pięciorga Europejskich Demokratów: Danuty Hubner, Jerzego Buzka, Jacka Saryusz-Wolskiego, Jarosława Kalinowskiego i Jarosława Wałęsy. Przedstawiam przykładowo jeden z listów:



Od asystentów wymienionych europosłów uzyskałem zapewnienie, że adresaci zapoznali się z treścią nadesłanej przeze mnie korespondencji. Deklarację realnych działań na forum AFET otrzymałem jedynie ze strony Danuty Hubner i Lidii Geringer de Oedenberg (telefonicznie o włączeniu się w prace zapewnił także asystent Jacka Saryusz-Wolskiego). Oto te odpowiedzi:

Radek S Ciszewski r.ciszewski @ danuta-hubner.pl
6 kwietnia 2010 12:32

Szanowny Panie,

w imieniu Pani Profesor Danuty Hübner pragnę potwierdzić gotowość i chęć do zaangażowania się w sprawie ustanowienia dnia 25 maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.
Z wyrazami szacunku,
Radek Ciszewski


Biuro Poselskie Lidii Geringer biuro @ lgeringer.pl
8 kwietnia 2010 10:38

Szanowny Panie,

Postać rotmistrza Witolda Pileckiego oraz jego heroiczna postawa są stanowczo zbyt słabo znane w Europie. Uważam, że należy pielęgnować pamięć o wielkim polskim Patriocie oraz Bohaterze zmagań z totalitaryzmami XX wieku. To bardzo ważne, że z ogólnoeuropejską inicjatywą w tej sprawie wystąpiła polska organizacja pozarządowa – Fundacja Paradis Judaeorum. W pełni popieram inicjatywę, by 25 maja był obchodzony jako Europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Będę się także kontaktować z prezydium AFET-u z całego serca popierając Państwa inicjatywę.

Nasz system pracy w Parlamencie Europejskim opiera się na podziale na poszczególne Komisje, moją domeną jest prawo europejskie i w Komisji JURI mam realny wpływ na podejmowane decyzje, sugeruję zatem by na razie skupić się na posłach z Komisji AFET, największej zresztą w PE Komisji, ponieważ ci posłowie naprawdę będą o inicjatywie decydować. Dopiero po pozytywnym głosowaniu w AFET, zostanie ona poddana głosowaniu na sesji plenarnej.

Doceniając Pana zaangażowanie, pozostaję z wyrazami szacunku

Lidia Geringer de Oedenberg


O ogólnym poparciu (jednak bez odniesienia się do meritum prośby) zapewnił mnie asystent posła Jarosława Wałęsy. Asystent Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego obiecał przesłanie odpowiedzi prof.Jerzego Buzka (do chwili opublikowania niniejszego materiału, odpowiedź ta nie nadeszła).

Z kolei posłowie Olejniczak, Siwiec, Gierek i Kalinowski – najwyraźniej uznali, że sprawa, o której informowałem ich pismem poleconym, kilkoma emailami oraz telefonicznie (za pośrednictwem asystentów) należy do kategorii nieistotnych. A w związku z tym, że wypada im na korespondencję nie odpowiadać wcale…

Natomiast chwilę uwagi należy poświęcić odpowiedzi, jaka nadeszła ze strony posła Janusza Zemke:

ZEMKE Janusz janusz.zemke @ europarl.europa.eu
9 kwietnia 2010 16:34

Szanowny Panie Prezesie,

Z upoważnienia posła Janusza ZEMKE, uprzejmie dziękuję za korespondencję dotyczącą poparcia projektu zalecenia dla Rady w sprawie ustanowienia 25 Maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, która została w ostatnim czasie złożona w Parlamencie Europejskim przez grupę polityczą Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKiR).

Już wstępna analiza tego dokumentu prowadzi do wniosku, że dalsze prace nad tą inicjatywą stoją pod poważnym znakiem zapytania. Kluczowe są tu niestety kwestie formalne, które inicjatorzy wniosku – zdaje się – zupełnie pominęli, bądź po prostu zignorowali.

Omawiany projekt zalecenia dla Rady został wniesiony na podstawie przepisu regulaminu PE (art. 121), który stanowi, że tego rodzaju wnioski mogą dotyczyć wyłącznie kwestii objętych tytułem V Traktatu o Unii Europejskiej (tj. działań zewnętrznych Unii oraz Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa). Mając na uwadze, że ustanowienie dnia pamięci wykracza poza wymieniony zakres, należy stwierdzić, że w omawianym przypadku do osiągnięcia celu dobrano jednoznacznie nieadekwatny środek.

Proszę zatem wyjaśnić, w jaki sposób mamy skutecznie argumentować na rzecz skierowania takiej inicjatywy do dalszych prac parlamentarnych, skoro pod względem formalno-prawnym jest ona niedopuszczalna od samego początku? Czy Pana zdaniem, tego rodzaju działanie posłów EKiR, którzy wystąpili z de facto pozorną inicjatywą zasługuje na aprobatę? Przecież, jako parlamentarzyści, działają oni na podstawie oraz w ramach regulaminu PE, i musieli od początku doskonale zdawać sobie sprawę, że omawiany wniosek nie ma możliwości dojścia do skutku. No, może wyłącznie poza wymiarem politycznym w skali krajowej, gdyż potem cała sytuacja zostanie przedstawiona zapewne tak, że oto posłowie EKiR wyszli naprzeciw słusznym oczekiwaniom kierowanej przez Pana fundacji, a fiasko tej inicjatywy jest owocem złych intencji polityków pozostałych frakcji.

Osobiście zapewniam Pana, że motywy przyświecające dążeniom do ustanowienia europejskiego dnia pamięci o bohaterach walk z totalitaryzmami są dla mnie jasne i słuszne. Dlatego pragnę Pana uprzejmie poinformować, że w kwietniu ubiegłego roku, Parlament Europejski – po przeprowadzeniu debaty – przyjął rezolucję w sprawie świadomości europejskiej i totalitaryzmu (P6_TA 2009/0213), gdzie w sposób jednoznaczny i stanowczo potępione zostały tego rodzaju reżimy, oddano cześć i szacunek dla ich ofiar, jak również hołd wszystkim, którzy walczyli przeciwko tyranii i uciskowi.

Ponadto Parlament Europejski wezwał adresatów rezolucji, w tym m. in. parlamenty państw członkowskich, do ustanowienia dnia 23 sierpnia ogólnoeuropejskim dniem pamięci ofiar wszystkich reżimów totalitarnych i autorytarnych.

Z poważaniem,

Marek Tomczyk, asystent


Słowo komentarza. Próby "zastępowania" postulowanego przez nas, majowego święta Bohaterów przez sierpniowe święto Ofiar totalitaryzmów napawają głębokim smutkiem. Jako że obszernie omawiałem te sprawy rok temu, pozwolę sobie niniejszym odesłać pana Marka Tomczyka do tekstu mego wystąpienia z 25 maja 2009 r. w Collegium Norwidianom KUL, pt. "Witold Pilecki – polskość w godzinie próby" .

Przyznam natomiast, że zaskoczyło mnie, iż domniemana wada prawna Zalecenia, o której wspomina asystent posła Zemke, nie została dostrzeżona ani przez posłów EKiR, którzy projekt wnieśli, ani przez członków innych grup, którzy zaangażowali się w jego popieranie. Przegląd obowiązujących przepisów prawa europejskiego, nie rozwiał istniejących wątpliwości.

Jeśli poseł Zemke i jego asystent mają rację w tym sensie, że podstawa prawna przyjęta w projekcie Zalecenia (art. 121 Regulaminu PE) definitywnie niweczy szanse powodzenia, czy miałoby to oznaczać, że tacy posłowie, jak Tomasz Poręba nie znają unijnego prawa, zaś Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy świadomie wnieśli ów projekt w formie, która z góry przesądza o jego porażce?

Osobiście trudno jest mi wziąć za dobrą monetę podobną hipotezę. Być może w trakcie procedowania zostanie przyjęta inna podstawa prawna?

Wziąwszy pod uwagę dwa lata nie zawsze krzepiących doświadczeń, trudno jednak w tym kontekście nie zapytać: komu zależy na tym, aby zasadniczego celu oddolnej inicjatywy obywatelskiej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") – ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem – nie udało się zrealizować?

W chwili, gdy piszę te słowa, w przeddzień decyzji AFET, w tak doniosłym momencie dziejowym, który przeżywamy, nie opuszcza mnie wszakże nadzieja, że w sprawach naprawdę ważnych (a ta, o którą walczymy do takich przecież należy!), wszystkich Polaków, w tym naszych przedstawicieli w instytucjach Unii Europejskiej, stać nie tylko na wzniosłe deklaracje, ale i na konstruktywną, uwieńczoną sukcesem, współpracę.


CZĘŚĆ IV.

Na wyniki prac naszych przedstawicieli w Brukseli i Strasburgu z uwagą patrzą nie tylko byli więźniowie KL Auschwitz oraz ponad siedmiuset internautów z całego świata, którzy podpisali apel do europosłów z września ubiegłego roku:

www.petycje.pl/4376

W ostatnich miesiącach, nasze przywracanie pamięci o Rotmistrzu poważnie zwiększyło zakres. Sukcesem na skalę lokalną jest nadanie imienia Rotmistrza Witolda Pileckiego jednemu z placów w stolicy Górnego Śląska:



Radością napawa pozyskanie dla akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" tak ważnych instytucji, jak Krajowa Rada Notarialna, Związek Miast Polskich i Związek Powiatów Polskich:







O naszych działaniach dowiedział się także Związek Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej:



CZĘŚĆ V.

Nadzieję, iż 25 maja zostanie ustanowiony europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem podziela wielu najwyższych rangą przedstawicieli samorządu terytorialnego. Oto pisma nadesłane przez Marszałków Województw:






























CZĘŚĆ VI.


Sprawa, o którą walczymy spotkała się również z uznaniem ze strony Wojewodów:

































CZĘŚĆ VII.

Być może kiedyś doczekamy się wprowadzenia "Raportu Witolda" do kanonu lektur szkolnych w UE (o co Fundacja Paradis Judaeorum stara się od początku 2008 r.)

Jeszcze na przełomie ubiegłego i obecnego roku informacje o akcji przesłałem do kilkuset szkół (liceów, techników, gimnazjów i zespołów szkół) w całym kraju.

W dziele popularyzacji "Raportu Witolda" zyskaliśmy ważnych sojuszników w Kuratoriach Oświaty z Lublina, Łodzi, Gorzowa Wielkopolskiego, Białegostoku, Poznania, Olsztyna, Rzeszowa, Katowic i Krakowa. Szefowie wymienionych placówek zareagowali życzliwie na zaproszenia, jakie na początku roku skierowałem do wszystkich kuratoriów w kraju i poinformowali podległe sobie podmioty o akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu".

Naturalnie i w tym przypadku pozytywny stosunek do naszych postulatów nie był czymś oczywistym. Świadczą o tym również następujące pisma:













Szczególną radością napełnia aktywność "starych" uczestników, ale także włączenie się w "przypominanie o Rotmistrzu" nowych środowisk i organizacji społecznych z kraju i zagranicy. Entuzjazm i zaangażowanie niektórych osób, pozwalają wierzyć, że praca na rzecz odbudowy narodowej pamięci jest dobrem cennym i żywym, i że jako takie, na szczęście nie zostało ono jeszcze upolitycznione, upartyjnione i skomercjalizowane.

Anonsowałem wcześniej, iż 30 października 2009 r. przesłałem zaproszenie do Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jak się okazało, jedynym przedstawicielem tej prestiżowej instytucji, który zechciał udzielić odpowiedzi jest Prezes Oddziału Śląskiego SDP Tomasz Szymborski:



Ponieważ byłem o to pytany, dla porządku informuję, że pomimo wielomiesięcznych starań niżej podpisanego, moralnego wsparcia akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") odmówiły takie instytucje, jak Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność", Naczelna Rada Adwokacka, Naczelna Izba Lekarska oraz Związek Podhalan.

Spełnienia naszego postulatu po raz kolejny odmówiła Poczta Polska:



Fiaskiem zakończyły się również próby nawiązania współpracy z lokalną inicjatywą "Tak dla Pileckiego", której uczestnicy zabiegali o nadanie imienia Rotmistrza bulwarowi we Wrocławiu (szerzej na ten temat: "Witold Pilecki – tylko dla Wrocławia?" )

Otwarta pozostaje kwestia współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Od lutego Fundacja Paradis Judaeorum stara się m. in. o umieszczenie na stronie internetowej Ambasady RP w Tel-Awiwie linku do adresu, pod którym od niemal 2 lat dostępny jest angielski przekład "Raportu Witolda" (zob. "Przypomnijmy o Rotmistrzu w MSZ" ).

Wspomniane okoliczności pozwalają tym więcej doceniać moralne wsparcie ze strony tych, którzy go udzielili. Ludziom dobrej woli i szerokich horyzontów, raz jeszcze dziękuję. Wszystkich, którzy chcieliby do nas dołączyć, serdecznie zapraszam (kontakt: michal.tyrpa @ gmail.com ).


CZĘŚĆ VIII.

Zaprezentowane informacje i dokumenty ukazują jak bardzo, pod pewnymi względami, współczesna Polska jest krajem zróżnicowanym. Stanowią również dowód, że cele i dokonania akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) spotkały się z szerokim rezonansem.

Dają także podstawę, by sądzić, że istnieją szanse, iż niebawem „Raport Witolda” przestanie być tekstem nieznanym i nie czytanym, zaś ulicę lub plac noszący imię rtm.Pileckiego będzie można znaleźć w każdym polskim mieście.

Pozwalają wreszcie przypuszczać, że jeżeli tym razem nasi przedstawiciele staną na wysokości zadania, europejski dzień pamięci o Bohaterach, w sposób pozytywny i trwały wpłynie na świadomość Polski, Europy i świata.

Do 25 maja 2010 pozostało dokładnie sześć tygodni.

Czy tego dnia będziemy obchodzić po raz pierwszy Międzynarodowy Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem?

Czy tym razem politycy spełnią pokładane w nich nadzieje i dobrze wykorzystają czas?

Ten szczególny czas nieoczekiwanych Narodowych Rekolekcji..

Odwiedź profil akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let’s Reminisce About Witold Pilecki") w serwisie FaceBook.

kontakt: michal.tyrpa [at] gmail.com
-